„Moje tak zwane życie” („My So-Called Life”; 1994-1995) to amerykański serial, który po raz pierwszy pojawił się w polskiej telewizji 12 października 1996 roku na antenie Canal+. Zyskał on także polską wersję dubbingowaną, która była emitowana wyłącznie na antenie Canal+ w zakodowanym paśmie.
Serial „Moje tak zwane życie” stał się prawdziwym fenomenem dzięki swojej oryginalnej fabule, głębi charakterów i autentycznemu podejściu do tematów związanych z dorastaniem. Opowiada on historię Angeli Chase, typowej nastolatki z przedmieścia, która stara się znaleźć swoje miejsce w szkole i społeczeństwie. Serial porusza szereg istotnych tematów, takich jak miłość, przyjaźń, nacisk społeczny, problemy rodzinne i tożsamość.
Jednym z największych atutów serialu „Moje tak zwane życie” jest jego wierność realiom życia młodzieży. Serial w pełni oddaje trudności i wyzwania, z jakimi muszą się mierzyć nastolatki, a także ich pragnienia, marzenia i niepewność dotyczącą przyszłości. Fabuła jest dobrze skonstruowana i bogata w emocje, z pogłębionymi relacjami między bohaterami.
Warto również zauważyć, że polski dubbing „Mojego tak zwanego życia” był dobrze wykonany jak na telewizyjne dubbingi z lat 90. Dubbing ten został przygotowany w studiu Start International Polska, a nad jego produkcją czuwała ekipa utalentowanych profesjonalistów. Reżyserem dubbingu była Ewa Kania, dialogi polskie napisała Kaja Sikorska, a za dźwięk i montaż odpowiadała Hanna Makowska. Kierownictwo produkcji nadzorowała Bogumiła Adler.
Obsada polskiego dubbingu przyczyniła się do oddania charakterów i emocji bohaterów serialu czego nie można powiedzieć o wersji lektorskiej. Angela Chase grana przez Claire Danes przemawiała głosem Małgorzaty Kożuchowskiej, a Rayanne Graff (A.J. Langer) była dubbingowana przez Katarzynę Groniec. Graham Chase (Tom Irwin) i Patty Chase (Bess Armstrong), rodzice Angeli, zostali odpowiednio dubbingowani przez Andrzeja Zielińskiego i Małgorzatę Gudejkę. Cezary Kwieciński wcielił się w postać Rickiego Vasqueza (Wilson Cruz), a Jacek Braciak dubbingował rolę Briana Krakowa (Devon Gummersall). Sharon Cherski (Devon Odessa) została odtworzona przez Małgorzatę Boratyńską, a ikonicznego Jordana Catalano (Jared Leto) zagrał Radosław Pazura. Renata Dobrowolska natomiast podjęła się roli Hallie Lowenthal (Lisa Waltz).
Niestety, po emisji w Canal+, „Moje tak zwane życie” nie było już nigdy więcej dostępne z polskim dubbingiem. W kolejnych emisjach w innych stacjach telewizyjnych serial był emitowany tylko z lektorem, także na antenie Wizji Jeden, która nie odkupiła dubbingu od Canal+. Niemniej jednak jakość serialu i jego autentyczność wciąż przyciągają nowe pokolenia.
„Moje tak zwane życie” to serial, który zapisał się w historii telewizji jako wyjątkowy i pionierski. Jego odważne podejście do tematów związanych z dorastaniem, autentyczne postacie i wysoki poziom aktorstwa czynią go jednym z najważniejszych dzieł wśród produkcji telewizyjnych skierowanych do młodzieży. To opowieść, która nadal trafia do serc widzów i inspiruje refleksję nad własnym życiem i doświadczeniami młodości.
Grafika wykorzystana w nagłówku: © Canal+ / The Bedford Falls Company / ABC Productions / ABC Video Enterprises.
Jak zobaczyłem tę informację to myślałem że piszesz to w kontekście dostępności polskiej wersji tego serialu ale rozumiem że dubbing dalej jest nie do zdobycia.
Jakiś czas temu udało mi się zdobyć jeden odcinek tego serialu z dubbingiem Canal+. Zachowało się 2/3 tyłówki gdzie podano listę realizatorów dubbingu, więc stwierdziłem, że warto o tym napisać, bo w sieci nie było żadnych informacji na ten temat. Ciekawe czy Canal+ ma to jeszcze w swoich archiwach. Szans na udostępnienie tego dubbingu na jakiejś platformie VOD, raczej nie ma. Pewnie mało kto kojarzy, że ten serial miał dubbing.
Skoro masz odcinek to mógłbyś go wrzucić online. Równie dobrze mogłeś sobie zmyślić obsadę z aktorów popularnych w owym czasie, wziąć screenshota z angielskiej wersji, wkleić stare logo Canal+ i dodać filtr w photoshopie udający jakość vhs i nikt nie mógł by tego potwierdzić. Nie widzę powodu czemu mielibyśmy tobie ufać bez jakiś porządniejszych dowodów.