Pani Elżbieta pracowała w Studio Opracowań Filmowych od roku 1957 - pani Ela - legenda polskiego dubbingu, najpierw pracowała jako dialogistka później jako redaktor naczelna wykształciła rzesze dialogistek. Pani Elżbieta zawsze broniła się przed udzielaniem wywiadów - "... moja praca niech mówi za mnie" i nigdy nie godziła się na zamieszczanie swoich zdjęć.
A oto jak w swojej książce o pani Eli pisze Franciszek Czekierda - dyrektor SOF:
"... Elżbieta Łopatniukowa, wieloletni redaktor naczelny Studia Opracowań Filmów i guru polskiego dubbingu, nigdy nie udzielała wywiadów.
- To, że ktoś dobrze pracuje - powiedziała mi swoim ciepłym niskim głosem - nie znaczy, że trzeba się od razu chwalić. Dobra robota to coś normalnego. A dubbing czy "szeptanka" (głos lektora czytającego tekst filmu, najczęściej dialogi) to praca przypominająca trochę suflera..."
Kiedy powiedziałem, że zamierzam użyć tego cytatu, pani Ela oburzyła się - a jaki ja tam guru! Niech mi pan tego nie pisze!
Kiedy zakomunikowałem, że to słowa samego dyrektora Czekierdy odparła - no tak,... ale on poeta, to on może.
Cała pani Ela.
W domu pani Eli spędziliśmy trzy dni. Zwiedziliśmy malownicze miejscowości nad Bugiem i odbyliśmy wycieczkę do słynnego sanktuarium na górze Grabarce. Uwieńczeniem naszej wyprawy była wizyta w warszawskim kinie "Iluzjon" na doskonałym filmie Stanleya Kramera "Wyrok w Norymberdze". Mistrzowskie dialogi pisała do niego właśnie Elżbieta Łopatniukowa.
W kinie byliśmy razem z paniami : Haliną Wodiczko i Joanną Klimkiewicz.
Tu czekała nas miła niespodzianka - spotkaliśmy kolegę z naszego Forum - Mariusza, który nagrywał czołówkę z dubbingową listą płac.
Wyprawa do Klimczyc pozostanie na długo w naszej pamięci.
Wam chcielibyśmy zdać z niego relację w postaci tych kilku zdjęć.
A naszym paniom: Halinie Wodiczko, Misi Kucharskiej, Joannie Klimkiewicz i Elżbiecie Łopatniukowej - dziękujemy bardzo serdecznie - za wszystko.
.

Od lewej - Halina Wodiczko, Elżbieta Łopatniukowa, Joanna Klimkiewicz i Mieczysława "Misia" Kucharska, powyżej Zbigniew Dolny.
.

Maciej Grochala, Elżbieta Łopatniukowa i Zbigniew Dolny.
.

Na Świętej Górze Grabarce. (Jak widać - padało)

Grabarka na fotografii Macieja Grochali.
.

Tu mieściło się Studio Opracowań Filmów - Aleja Niepodległości 159. Przed wejściem do Studia - Halina Wodiczko i Zbigniew Dolny.

I na koniec - nasza wizyta w Kinie "Iluzjon".
Wszystkie fotografie: Maciej Grochala.